Brzeg/Wrocław, Poland
potrzebujesz profesjonalnej
obsługi barmańskiej
na przyjęcia, imprezy okolicznościowe,itp.?
Contigo Bar - Agencja Usług Barmańskich:
bar.contigo@gmail.com
602-12-99-55

sobota, 9 lipca 2011

Jakość wody mineralnej butelkowanej

W prasie, w telewizji, na bilbordach, etykietach butelek jesteśmy bardzo często oszukiwani wysoką jakością wody, polecaną przez różne instytuty,itp. Owszem te wody, które śmiem twierdzić, iż nie nadają się do bezpośredniego spożycia, są dużo lepsze do zagotowania jej w czajniku od wody z kranu, ale czy po to kupujemy wodę w butelkach?

"Historia wód mineralnych w Polsce sięga 200 lat. Aż do 1992 r. mieliśmy zarejestrowanych w kraju jedynie 28 źródeł wód mineralnych, których jakość określona była wysokimi wymogami sanitarnymi. Za wodę mineralną uznawano bowiem wodę głębinową, zawierającą minimum 1000 mg pierwiastków życia w 1 litrze wody, a zawarte w niej pierwiastki tworzą ze sobą odpowiednie stosunki ilościowe. Po zmianach w latach 1992 i 1997 obniżono próg ilościowy, kategoryzując trzy rodzaje wód: niskomineralizowane (do 500 mg), średniomineralizowane (500-1500 mg) i wysokomineralizowane (powyżej 1500 mg)."

Przy wyborze wody zawsze należy się kierować wartością "ogólnej mineralizacji"-podawaną przeważnie na odwrocie etykiety. Jaka powinna być jej wartość? Wszystko zależy od naszego trybu życia-im bardziej intensywny, tym wyższa, gdyż wówczas podczas wysiłku tracimy więcej minerałów w z organizmu. Jednakże wartość ta nie powinna wynosić poniżej 500 mg/l. Niestety większość wód ma wartości ok 200-300 mg/l. Radzę takiej wody unikać, gdyż poziom neutralny minerałów w organizmie wynosi 500 mg/l. Zatem jeśli podamy mu mniejsze ich ilości, to tylko te minerały wypłukujemy z organizmu, natomiast jeśli jest ich więcej niż 500, wówczas dostarczamy tych minerałów.  Odbija to się bezpośrednio na naszym samopoczuciu, zdrowiu i pięknie. Przykładami dobrej wody są: Cisowianka, Nałęczowianka, Staropolanka (zwłaszcza Staropolanka 2000). Unikać należy na pewno takich medialnych wód jak: Żywiec Zdrój czy Kropla Beskidu. Oczywiście nie ujrzymy efektów z dnia na dzień, ale gwarantuję, że źle na tym nikt nie wyjdzie :)